Wspólny kredyt hipoteczny bez ślubu

Wspólny kredyt hipoteczny bez ślubu
Justyna Witkowska

Wspólny kredyt hipoteczny bez ślubu – o czym warto pamiętać?

Coraz więcej par decyduje się na wspólny kredyt hipoteczny bez formalizacji związku. Zakup mieszkania to z jednej strony wielka radość, ale z drugiej poważna decyzja, która niesie za sobą zobowiązania finansowe. Nie bez powodu mówi się, że kredyt wiąże bardziej niż ślub. Co zatem warto wiedzieć o wspólnym kredycie na mieszkanie, gdy nie żyjemy w związku małżeńskim?

Wkład własny

Procedura uzyskania wspólnego kredytu hipotecznego zaczyna się od pokrycia wkładu własnego. idealnym rozwiązaniem jest sytuacja, gdy partnerzy wpłacają równe kwoty, bo nie ma wówczas problemu z określeniem wysokości udziałów. Partnerzy zostają współwłaścicielami nieruchomości po połowie – każdy z udziałem wynoszącym 50%.

Ale co, jeśli jeden z partnerów wnosi większy wkład? Wtedy udziały w nieruchomości powinny odpowiadać faktycznym wpłatom. Na przykład, jeśli Kasia wpłaci 60 tys. zł, a Adam 40 tys. zł, to ich udziały wyniosą odpowiednio 60% i 40%.

Kluczowe jest, by znalazło to odzwierciedlenie w zapisach aktu notarialnego przy zakupie mieszkania. Jeżeli nie dopilnujemy tego na tym etapie późniejsza zmiana (zwłaszcza na etapie rozliczania konkubinatu) nie będzie możliwa.

Spłata rat kredytu

Raty kredytu hipotecznego powinny być spłacane w wysokościach odpowiadających udziałom w nieruchomości. Jeśli udziały partnerów są równe, to po równo powinni składać się na spłatę raty. Jeżeli natomiast udziały nie są równe - tak jak w powyższym przykładzie wynoszą odpowiednio 60 i 40%, to każdy z partnerów powinien pokrywać ratę zgodnie z tą proporcją.

Co istotne - dla banku liczy się jedynie to, czy cała rata wpłynie na czas. Jeśli jeden z partnerów przestanie płacić swoją część, bank będzie żądał całości od obu kredytobiorców i nie przyjmie argumentu "ale przecież ja swoją część raty spłacam".

Pamiętaj, że jeśli partner przestał partycypować w spłacie kredytu, to masz prawo domagać się zwrotu pokrytych przez Ciebie rat. Nie zwlekaj jednak z tym roszczeniem, bo ulega ono przedawnieniu z upływem 6 lat od dnia zapłaty każdej poszczególnej raty. Zwłoka może doprowadzić do tego, że w przypadku zakończenia wieloletniego związku i przystąpienia do jego rozliczenia, nie będzie można skutecznie żądać spłaconej części kredytu.

Wspólny kredyt a rozstanie

Rozstanie partnerów nie zmienia faktu, że oboje pozostają zobowiązani wobec banku do spłaty kredytu. Przy znoszeniu współwłasności mieszkania pozostały do spłaty kredyt nie może zostać odliczony od wartości nieruchomości, co pociąga za sobą problemy w rozliczeniu byłych konkubentów.

Więcej na temat możliwych rozwiązań takiej sytuacji znajdziesz w moim wcześniejszym artykule: Co zrobić ze wspólnym kredytem hipotecznym po rozstaniu?.

Podsumowanie

Decyzja o wspólnym kredycie hipotecznym powinna być bardzo dobrze przemyślana. Od samego początku należy prawidłowo uregulować kwestie wkładu własnego, wysokości udziałów, zasady spłaty kredytu oraz zabezpieczenie swoich interesów majątkowych na wypadek rozstania lub innych sytuacji losowych. Odpowiednie zapisy w akcie notarialnym oraz znajomość swoich praw to podstawa.

Jeśli masz pytania lub potrzebujesz pomocy w ustaleniu szczegółów dotyczących wspólnego kredytu, skontaktuj się z ze mną. Pomogę Ci zadbać o Twoje interesy!


Dziecko w związku bez ślubu

Jakie prawa i obowiązki ma partner względem mojego dziecka?

Przelewy między partnerami

Co warto wiedzieć z podatkowego punktu widzenia